Posty

Zwierzęta, które są inspiracją dla nauki.

Obraz
Cześć wszystkim! Często przedszkolaki wprawiają nas w osłupienie, gdy nie wiemy, jak odpowiedzieć na ich pytania. A co gdyby role się odwróciły? Ostatni wpis uświadomił mi, ile sekretów skrywa świat zwierząt, dlatego wybrałam się do biblioteki po książkę, która pozwoli mi poszerzyć wiedzę na ten temat. Udało mi się znaleźć interesującą lekturę. Wybór padł na „Wynalazcy. Poznaj zwierzęta, które inspirują świat nauki” autorstwa Christiana Doriona. autor: Weronika Szymczyk autor: Weronika Szymczyk Książka nie jest długa, ponieważ ma zaledwie 75 stron, a tekstu jest niewiele. Od razu, gdy ją przeglądałam, pomyślałam, że świetnie nadaje się jako podstawa do projektu w przedszkolu, który polegałby na poznaniu zwierząt, którymi inspirowali się naukowcy przy tworzeniu wynalazków. W dzisiejszym wpisie postaram się przedstawić wam kilka z nich oraz zaproponować zajęcia, które można przeprowadzić z dziećmi, aby przybliżyć im postać określonego zwierzęcia. autor: Weronika Szymczyk Pierwsza ...

Restauracja "Robak"

Obraz
Cześć wszystkim! Dzisiejszy post może być kontrowersyjny, ponieważ opiszę Ci, Czytelniku, moje zajęcia z gotowania dań z użyciem larw mącznika. Dla wielu z nas jedzenie owadów może wydawać się egzotyczne, nienaturalne, a nawet może nas obrzydzać, ale larwy mącznika są pożywne, ekologiczne i mogą stanowić doskonałą alternatywę dla tradycyjnych źródeł białka. W innych krajach istnieją już restauracje, które serwują jedzenie z owadami. Taki pokarm jest dla nich na porządku dziennym. W Polsce dopiero zaczynamy odkrywać tę stronę kuchni. autor: Weronika Szymczyk autor: Weronika Szymczyk autor: Weronika Szymczyk Profesor Stanisław Czachorowski zabrał osoby chętne do kawiarni „Moja”, gdzie pod przewodnictwem szefa kuchni oraz profesora przygotowaliśmy ciasteczka owsiane, pizzę oraz sałatkę. Każda z tych potraw zawierała oczywiście larwy mącznika. Na początku zaczęliśmy od zrobienia potraw tak, jak zazwyczaj je robimy, czyli zrobiliśmy masę na ciasteczka, pokroiliśmy warzywa na sałatkę, które ...

Niedalekie podróże

Obraz
Cześć wszystkim! Bardzo często, oglądając zdjęcia znajomych z podróży, myślisz sobie: „Chciałabym tam pojechać, ale... (i tutaj pojawia się milion powodów, dla których nie możesz się tam udać)”, ale czy wycieczka musi być daleko? Dlaczego tak często porzucamy myśli o zwiedzaniu najbliższego otoczenia? W naszym umyśle powstała dziwna kategoria, która mówi nam, że wycieczka do wioski oddalonej o 15 kilometrów nie jest tak atrakcyjna jak wycieczka do Rzymu oddalonego o 2000 kilometrów. Wielu z nas nie zna najbliższego otoczenia, a marzy o dalekich podróżach. autor: Weronika Szymczyk autor: Weronika Szymczyk W minionych dniach wybrałam się na takie wycieczki. Byłam w Działdowie oraz zwiedziłam trochę Olsztyna. Bardzo spodobało mi się zwiedzanie mojej okolicy. Najpierw zaczęłam od zwiedzenia mojego miasta. Wybrałam formę spaceru, żeby jak najmniej stracić. Idąc, miałam szansę zobaczyć rzeczy, na które wcześniej nie zwróciłabym uwagi. autor: Weronika Szymczyk autor: Weronika Szymczyk au...

Kamishibai

Obraz
Cześć wszystkim! Jak już zauważyłeś, Czytelniku, zajęcia z przedmiotu „edukacja społeczno-przyrodnicza” różnią się od innych zajęć na uczelni. Tak też było tym razem. Profesor Stanisław Czachorowski zaprosił cały mój kierunek na piknik, ale nie był to tradycyjny piknik. Jedząc przekąski, słuchaliśmy bajek w technice kamishibai. Nie wiesz, co to jest? Ja też nie wiedziałam, ale to bardzo proste zagadnienie.  autor: Weronika Szymczyk źródło: https://kamishibai.com.pl/pl/n/Kamishibai-co-to-jest-/5 Jak mogłeś przeczytać, kamishibai to prosta metoda wprowadzania nowych zagadnień dla przedszkolaków lub uczniów z każdej dziedziny. Ja i moje koleżanki mogłyśmy wysłuchać i obejrzeć bajki o chruściku z jeziora Czarnego, motylu cytrynkowym i żabie moczarowej. Wszystkie te opowiadania zostały wymyślone przez naszego profesora. autor: Weronika Szymczyk autor: Weronika Szymczyk autor: Weronika Szymczyk Oprócz kamishibai przeglądałyśmy książki przyrodnicze i grałyśmy w gry, między innym...

Uczyć się jak przedszkolak

Obraz
Cześć wszystkim! Ostatnio często nurtowało mnie pytanie „Co by było, gdybym uczyła się jak przedszkolak?”. Będąc dzieckiem, uczymy się przez zabawę, doświadczając nowych rzeczy całkowicie spontanicznie, co pozwala nam zrozumieć zagadnienia otaczającego nas świata. Stwierdziłam, że zbliżająca się pora roku będzie idealną okazją do tego eksperymentu. autor: Weronika Szymczyk autor: Weronika Szymczyk Wielkimi krokami nadchodzi wiosna, a wraz z nią sezon na rozpoczęcie swojego hobby. Kiedy nadchodzą słoneczne dni, niektórzy wsiadają na rower, ktoś sadzi kwiaty, a jeszcze inni malują na świeżym powietrzu. Znajdzie się również grupa osób, która wyciąga wędkę ze składzika i wyrusza z samego rana nad wodę. Wędkarstwo to zajęcie, którego całkowicie nie rozumiem, dlatego postanowiłam wybrać się z znajomymi, którzy się tym zajmują, aby poznać odpowiedzi na nurtujące mnie pytania i dowiedzieć się czegoś więcej o tej umiejętności. autor: Weronika Szymczyk autor: Weronika Szymczyk autor: Weronika...