Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2024

Augustów cz.2

Obraz
Cześć wszystkim! Tak jak wspominałam w poprzednim wpisie, dzisiaj będę kontynuować zagadnienia związane z przyrodą mojego rodzinnego miasta - Augustowa. Ostatnio opisałam Ci Puszczę Augustowską oraz Kanał Augustowski. Teraz czas na jeziora i rezerwaty. autor: Irmina Miklaszewska Największe jezioro, czyli Jezioro Sajno, liczy powierzchnię ok. 523 hektary. Ten zbiornik wodny jest najczęściej wybierany przez turystów. Tereny przy jeziorze w większości zdobią lasy, a linia brzegowa jest bardzo zróżnicowana. Znajdują się tutaj liczne zakola i cyple, które są ulubionymi miejscami do wędkowania. Sajno jest objęte ochroną krajobrazu i strefą ciszy, co pozwala na pełen relaks. Nie usłyszysz tutaj hałasów miasta, głośnej muzyki czy też silnika spalinowego. Jedyną muzyką stanowią odgłosy natury. Idealne do wakacyjnego odpoczynku, prawda? autor: Irmina Miklaszewska Kolejnym większym jeziorem jest Jezioro Białe. Inaczej nazywane Białe Augustowskie lub Krechowieckim (od nazwy 1 Pułku Ułanów Krechowi

Augustów cz.1

Obraz
Cześć wszystkim! Dzisiaj chciałabym przybliżyć Ci okolice mojej rodzinnej miejscowości - Augustowa. Jest to miasto znajdujące się w województwie podlaskim. Co wyróżnia je tak bardzo, że poświęcam mu oddzielny wpis? A to, że wszędzie dookoła są lasy i jeziora. Najbardziej znana jest Puszcza Augustowska i Kanał Augustowski, ale oprócz tego moje miasto ma do zaoferowania 9 jezior oraz 8 rezerwatów przyrody (niektóre z nich znajdują się w pobliskich gminach). Pierwszym miejscem, o którym postaram się opowiedzieć, jest Puszcza Augustowska. Zajmuje ona ogromny teren, ok. 160 tysięcy hektarów. Otacza ona Augustów z trzech stron i ma swoje małe tajemnice - jeziora, które robią wrażenie za każdym razem, gdy się na nie spojrzy. Do największych jezior należą: Wigry (ok. 21,8 km²), Sajno (ok. 5,3 km²), Białe Augustowskie (ok 4,9 km²). Należy też wspomnieć o Czarnej Hańczy, która znajduje się na terenie puszczy. Jeżeli chcesz w wakacje wybrać się na spływ kajakowy, koniecznie popłyń Hańczą. Spójrz

Powitanie

Obraz
Cześć wszystkim! Zanim zaczniesz czytać moje wpisy, chce, abyś trochę mnie poznał. Mam na imię Weronika i jestem studentką Pedagogiki Przedszkolnej i Wczesnoszkolnej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W ramach realizacji przedmiotu z edukacji społeczno-przyrodniczej dostałam zadanie, aby prowadzić bloga z moimi przemyśleniami z zajęć i nie tylko 😀 Zapraszam Ciebie, Czytelniku, na wspólną podróż po krainie przyrody. Myślę, że pierwsze pytanie, jakie się nasuwa, to dlaczego wybrałam taki kierunek, a nie inny. Tutaj niespodzianka: zmieniłam kierunek po roku studiowania biotechnologii, więc nauki biologiczne i chemiczne nie są mi obce. Od zawsze myślałam, że moja pasja jest związana z biologią i chemią, ale studia udowodniły mi, że okłamywałam samą siebie. W dzieciństwie bawiłam się w udawanie lekcji szkolnych- odgrywałam rolę nauczycielki i uczyłam moje rodzeństwo. Jak bawiłam się to bawiłam się w naśladowanie domu dziecka, to przypisywano mi rolę opiekuna. Kiedyś usłys