Muzeum
Cześć wszystkim! Wczoraj tj.19.03.2024r. wspólnie całą grupą ćwiczeniową wybraliśmy się do Muzeum Przyrody w Olsztynie wraz z Panią Doktor Bernadettą Olender-Jermacz. Dostaliśmy zadanie, aby odnaleźć paczkę gum Orbit oraz kozę bez rąk i nóg. Zwiedzanie rozpoczęłyśmy obowiązkowo od grupowego zdjęcia na pamiątkę. Nie zdążyłyśmy ściągnąć kurtek, a już powitała nas głowa dzika. Myślę, że tylko osoby spostrzegawcze mogły ją zauważyć, ponieważ wisiała wysoko nad drzwiami. autor: Weronika Szymczyk autor: Weronika Szymczyk Pierwsza sala, którą obejrzałyśmy dotyczyła zwierząt leśnych. Były żubry, sarny, zajączki, łasiczki, myszki i wiele innych eksponatów. W tym momencie już spodobało mi się to w muzeum, że jest dbałość o szczegóły. Nie dotyczy to odwzorowania miejsca gdzie spotkamy dane zwierzę, czy ich wielkości, a o scenki fauny. Na przykład obok kuny leżał martwy ptak, a sama kuna była ułożona w taki sposób, że wyglądało to jakby przed chwilą polowała na niego. autor: Weronika Szymczyk a